środa, 29 maja 2013

dekoracje.

Czas troszkę odpocząć od przepisów, nie wiem czy je ktoś wypróbował czy nie, no ale mam nadzieję że są przydatne. ;) Dzisiaj podzielę się z wami kilkoma pomysłami na udekorowanie babeczek, od tych najprostszych po te troszkę trudniejsze, ale też bez przesady ;) Jeżeli macie jakieś swoje własne pomysły na dekorację, to chętnie się z nimi zapoznam ;) Obecnie żyję faktem, że po pierwsze długi weekend a po drugie w pierwszym tygodniu lipca jedziemy do Paryża! Najpiękniejszego moim zdaniem miasta na świecie ;) Jestem w nim zakochana, byłam tam już dwa razy ale wiem, że będę tam jeszcze wracała ;) Oczywiście obiecuję wam relacje z wyjazdu ;) niestety z poprzednich dwóch wyjazdów nie mam zdjęć. No dobra z pierwszego mam, ale są one do wglądu tylko i wyłącznie dla mnie, a po drugim wyjeździe niestety namagnetyzowała mi się karta pamięci i straciłam wszystkie zdjęcia ;( 
No dobrze, wracając do tematu posta, poniżej przedstawię wam moje pomysły na dekorację babeczek ;) Niektóre z nich przedstawię krok po kroku jak powstawały ;)

krem tortowy plus posypka :

WIELKANOCNE:





wiosenna łąka:





ELMO:





tęczowe:



masa cukrowa:


lukier królewski plus m&m'sy plus posypka:


Lukier królewski plus posypka:


To są jedne z wielu pomysłów na dekoracje babeczek, możecie podzielić się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach. ;)

Wasza W.

sobota, 25 maja 2013

ciasteczka czekoladowe.

Nareszcie weekend! Jutro Dzień Mamy, żałuję że jestem tak daleko od swojej, ale ona wie że kocham ją najbardziej na świecie i że nadrobimy ten dzień razem. ;) Ta pogoda mnie totalnie demotywuje, chciałabym pójść gdzieś na spacer, posiedzieć na trawie w słoneczku a tu co? Deszcz i zimno.. brr. Aż się przykro robi na samą myśl, że jest maj a ja czuję się jak w październiku. Dzisiaj podzielę się z wami przepisem na czekoladowe ciasteczka, które jutro możecie zrobić ze swoimi mamami, bo co jest przyjemniejsze od wspólnego gotowania i pieczenia? ;) Powiem szczerze, że jest to przepis na 24-30 ciasteczek, mi wyszło ich 100  ;)

Czekoladowe ciasteczka


Składniki:
1/2 szklanki mleka
250 g masła w temperaturze pokojowej
200 g cukru
350 g mąki
jajko średniej wielkości
50 g kakao (najlepiej gorzkiego)
szczyptę soli

Przygotowanie:
Na początku należy ubić masło z cukrem aż do uzyskania jasnej kremowej masy. W oddzielnej misce ubijamy jajko i dodajemy do naszej mieszanki miksując wszystko razem. Kakao, mąkę oraz sól przesiewamy do miski i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto ugniatamy w międzyczasie dolewając mleko, do momentu aż ciasto przestanie nam się 'rozwalać'. Formujemy ciasto w kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na godzinę do lodówki. Po godzinie wyjmujemy nasze ciasto i rozwałkowujemy na grubość około pół centymetra, to zależy od was jakiej grubości ciasteczka chcecie uzyskać. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, blachę wykładamy papierem do pieczenia. Za pomocą foremek wycinamy z ciasta różne kształty ciasteczek oczywiście najlepiej jest zużyć całe ciasto, gdyż reszta się zmarnuje. Jeżeli nie mamy foremek możemy użyć szklanki, wtedy otrzymamy okrągłe ciasteczka. Przekładamy ciastka na papier do pieczenia i wkładamy do piekarnika na około 20 minut, aż będą w miarę twarde.
POWODZENIA I SMACZNEGO. ;)

Tak otrzymane ciasteczka możemy udekorować lukrem królewskim, na który przepis znajdziecie w jednym z poprzednich postów. Należy pamiętać, że dekorujemy tylko zimne ciastka, inaczej lukier się roztopi. Jeżeli chcemy uzyskać twarde, kruche ciasteczka nie dodajemy mleka. 

Oczywiście jak zawsze czekam na wasze pytania w komentarzach i wstawiam kilka zdjęć ;)






Wasza W.




wtorek, 21 maja 2013

papryczki.

Kolejny męczący dzień.. Czy tylko ja odczuwam takiego lenia przed zbliżającą się sesją? Dzisiaj stwierdziłam, że podzielę się z wami przepisem na coś innego niż ciastka, babeczki i inne słodkości. Będą to faszerowane papryczki. Jest wiele przepisów na to danie ja mam jeden ulubiony, który lekko przerobiłam i to właśnie on będzie główną atrakcją tego posta. 

Faszerowana papryka



Składniki:
1 szklanka ryżu
500 g mięsa mielonego (ja używam drobiowego)
6 papryk średniej wielkości (różnokolorowe ładnie wyglądają razem)
2 kostki bulionu warzywnego
2 kostki rosołowe
40 dag sera żółtego
200 g pieczarek
ketchup
szczypta soli i pieprzu do smaku

Przygotowanie:
Pieczarki myjemy i drobno ścieramy, podsmażamy. Gotujemy ryż w jednej kostce bulionu warzywnego i jednej kostce rosołowej. Dodajemy pieczarki i gotujemy jeszcze przez 5 minut. Odcedzamy pozostawiając w misce wywar bulionowy. Ser ścieramy i podsmażamy mięso (ja dodaję przyprawę do mięsa mielonego, dzięki czemu zyskujemy bardziej wyrazisty smak). Przygotowujemy Papryki myjąc je, odcinając wierzch (tak aby była możliwość ponownego 'zamknięcia' papryki) i usuwając gniazdo nasienne. Przygotowujemy wywar z pozostałych kostek warzywnej i rosołowej, mieszamy go z tym który otrzymaliśmy po odcedzeniu ryżu i pieczarek. Usmażone mięso mieszamy z ryżem i pieczarkami, dodajemy niewielką ilość ketchupu. Przygotowane wcześniej papryki wkładamy do garnka bądź naczynia żaroodpornego (nie ma różnicy czy będziemy dusić papryki w garnku na ogniu czy w naczyniu w piekarniku, smaku to nie zmieni) wsypujemy ser żółty, następnie napełniamy do połowy farszem, przykrywamy to żółtym serem i wkładamy kolejną część farszu aby zapełnić paprykę na co znów sypiemy żółty ser i zamykamy wcześniej odciętą górą papryki. Całość zalewamy naszym wywarem i dusimy przez 30-40 minut, tak aby skóra papryki namiękła. Można również dodać odrobinę oregano oraz bazylii.
POWODZENIA I SMACZNEGO !

Takie papryki możemy podawać z czym chcemy, trzeba przyznać że wyglądają bardzo ładnie na talerzu a dodatkowo są bardzo proste w przygotowaniu i smaczne. Oczywiście pamiętajmy, że jadalny jest nie tylko farsz ale i papryka, która dzięki wywarowi ma bardzo ciekawy i delikatny smak. ;)

Jak zwykle czekam na wasze opinie w komentarzach a na dole zamieszczam jeszcze trzy zdjęcia obrazujące papryczki.




Wasza W.

sobota, 18 maja 2013

piernik piernik.

Stwierdziłam, że tym razem podzielę się z wami przepisem na coś, co nie jest związanego z babeczkami, chociaż to zależy od was w jakiej formie upieczecie piernik, bo to on jest dzisiaj waszą inspiracją. Jest to ciasto o bardzo specyficznym smaku, nie każdy je lubi. Ja osobiście lubię tylko dobrze wykonany i tylko taki zjem. Obecnie mamy czas Juwenaliów w Warszawie, oczywiście nie może mnie na nich zabraknąć. A cena napoju bogów jest tak niska jak na Warszawę, że aż chce się kupować. ;) Nie wiem czemu nie komentujecie moich postów, może jest to spowodowane skrępowaniem, ale uwierzcie nie ma się czego bać. Jeżeli macie jakieś prośby o przepisy lub pytania do podanych przeze mnie to piszcie, ja naprawdę nie gryzę. ;) No ale wracając do przepisu:

Piernik


Składniki:
240 ml mleka
125 g rozpuszczonej margaryny
225 g sztucznego miodu
4 płaskie łyżeczki imbiru w proszku
250 g mąki
płaską łyżeczkę sody oczyszczonej
szczyptę soli
2 duże jajka
łyżeczkę proszku do pieczenia
łyżeczkę przyprawy do piernika
125 g cukru trzcinowego 

Przygotowanie:
Na początku należy przesiać do miski imbir, sodę oczyszczoną, mąkę, proszek do pieczenia sól i przyprawę do piernika. Do garnka wlewamy miód oraz masło i gotujemy na małym ogniu, dodajemy cukier, aż wszystko się rozpuści (gotujemy przez około minutę), po zagotowaniu zdejmujemy z ognia i studzimy. Do oddzielnej miski wlewamy mleko i dodajemy jajka następnie mieszamy.  Wracamy do miski z mąką, do której dolewamy zagotowaną, ostudzoną mieszankę, ubijamy i dodajemy mleko i jajka. Całość ubijamy do momentu uzyskania rzadkiej, jednolitej konsystencji. Nagrzewamy piekarnik do 160 stopni, przygotowujemy formę kwadratową 20 x 20 cm wykładając ją papierem do pieczenia. Do tak przygotowanej formy wlewamy nasze ciasto i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez 35-40 minut, najlepiej patyczkiem drewnianym sprawdzić czy ciasto jest upieczone. Ja do mojego piernika dodałam barwniki.
POWODZENIA I SMACZNEGO !

Boję się  że już same składniki was przestraszą i stwierdzicie, że to dla was za trudne, ale uwierzcie ilość i rodzaj składników nie wpływają na łatwość i przyjemność przygotowywania ciasta. ;)

Jak zwykle jeżeli macie jakieś pytania do mnie to proszę je umieszczać w komentarzach. ;) poniżej umieszczam zdjęcia mojego piernika i kilka fotek z juwenaliów. ;)


















Wasza W.

środa, 15 maja 2013

lukier królewski część 1

Tak jak obiecałam wczoraj, dzisiaj podzielę się z wami przepisem na lukier królewski. Ja znam dwa takie przepisy i używam ich w zależności od tego jaki efekt chcę osiągnąć. W tym poście będzie przepis na lukier, który jest idealny do kruchych ciasteczek, ale ja używam go również czasem do babeczek. Jego cechą jest to, że bardzo twardnieje. Drugi lukier królewski, którym podzielę się z wami innym razem ma konsystencję kremu, również twardnieje, ale tylko minimalnie i idealnie nadaje się do cupcake'ów. 
Twardy Lukier Królewski:


Składniki:
białka z 2 średnich jajek
500 g cukru pudru
łyżka soku z cytryny
ew. woda, galaretki
Przygotowanie:
Przygotowanie takiego lukru jest bardzo szybkie i proste. Do miski wsypujemy cukier puder, dodajemy białka i sok z cytryny, wszystko miksujemy do otrzymania gładkiej, jednolitej masy. Gęstość lukru zależy tylko i wyłącznie od nas, aby ją zmienić należy stopniowo dodawać łyżkami wodę aż otrzymamy taką konsystencję jaką chcemy. Do lukru możemy dodać barwniki spożywcze. Ja osobiście dodaję różnego rodzaju galaretki, do miski wsypuję nieznaczną ilość galaretki i zalewam łyżką lub dwiema zimnej wody, do tego dodaję otrzymany przeze mnie lukier i po prostu mieszam. Taki lukier z galaretką ma nie tylko delikatny pastelowy kolor, ale możemy również otrzymać ciekawy smak i zapach. Możemy go również udekorować posypką, tylko należy pamiętać, że on twardnieje, więc musimy zrobić to od razu.
POWODZENIA I SMACZNEGO !

Mam nadzieję, że przepis wam się kiedyś przyda, za jakiś czas podzielę się z wami przepisem na kremowy lukier królewski oraz na masę lukrową. Pamiętajcie, że lukier jest praktycznie z samego cukru, co za tym idzie jest bardzo słodki. Proszę o wasze opinie w komentarzach ;)

A na koniec kilka zdjęć obrazujących powstawanie takiego lukru i jego zastosowanie.


taki gęsty lukier powinniśmy otrzymać po wymieszaniu składników

lukier rozcieńczony wodą, łatwiej się go nakłada.

przygotowane galaretki z 2 łyżkami wody, jak widać są gęste.

gotowy lukier z galaretkami.

nakładanie lukru, można to również robić rękawem cukierniczym.

gotowe babeczki z lukrem i posypką.

Wasza W.